6.01.2014

Ten

Harry P.O.V
                Lekkie promyki słońca padały na moją twarz, zakłócając mój spokojny sen. Mimo iż był już koniec listopada, słońce nadal czasami zaszczycało swoją obecnością, co w Londynie było nadzwyczaj rzadkim zjawiskiem o tej porze roku. Przetarłem zaspane powieki, przyzwyczajając źrenice do panującego światła. Poczułem obok siebie czyjąś obecność. Otworzyłem oczy i zobaczyłem obok siebie śpiącą drobną brunetkę. Mimowolnie na moją twarz skradł się uśmiech, kiedy dziewczyna przytuliła się do mojego boku. Spałem z wieloma kobietami, ale żadna nie wyglądała podczas snu tak pięknie jak Erin. Przypominała anioła. Była niewinna i to mnie w niej najbardziej pociągało. Różniła się od kobiet, które znałem wcześniej. Wszystkie miały mocny charakter i ostry wygląd. Jednak nie mogły się niczym równać z anielską urodą Erin. Ludzie mogą myśleć, że jestem okrutny, ale kocham widzieć strach w jej oczach. Kocham widok jej przerażonych tęczówek. Kocham a zarazem nienawidzę. Nie znoszę, gdy zaczyna ryczeć.  Za każdym razem czuję się winny za doprowadzenie jej do takiego stanu. Czy można odczuwać tak dwa przeciwstawne uczucia jednocześnie? Najwyraźniej tak, skoro właśnie się z nimi zmagam. Nigdy w całym swoim życiu, nie było mi kogoś szkoda, więc, dlaczego z Erin jest inaczej? Może ona jest inna – podpowiadał mój rozum. Nie. Nie może być inna. Każda kobieta jest taka sama. Życie mnie nauczyło, aby nikomu nie ufać i nie okazywać żadnego szacunku, nawet kobietom. Nie wiem, co mi wczoraj odbiło przytulając tą dziwkę Erin. Może to po prostu fakt, że było mi jej szkoda? Na moich oczach spadała na dno. Ale czyż nie tego chciałem? Pragnąłem, aby cierpiała i dopiąłem swego. Tylko, dlaczego przyniosło to zupełnie odwrotne rezultaty niż oczekiwałem? Kiedy znalazłem ją wtedy w łazience całą w krwi coś we mnie tknęło. Jednak za wszelką cenę starałem się ukryć to uczucie.  Bądźmy szczerzy. Nie jestem miłym typem faceta. Nigdy nie będę na każde zawołanie dziewczyny. Nie mam uczuć. Potrafię tylko krzywdzić innych. To jedyne, co najlepiej mi wychodzi i nie chcę się zmieniać. Kocham to, co robię i nigdy w życiu nie zostawiłbym tego dla jakiejś przypadkowej dziwki. Objąłem śpiącą brunetkę w pasie, przyciągając ją bliżej siebie. Dziewczyna wydała z siebie cichy pomruk niezadowolenia. Trudno było uwierzyć, że to ta sama irytująca osoba, którą poznałem kilka tygodni temu. Nikt nie potrafił mnie wyprowadzić z równowagi do tego stopnia, co ona. Jednak coś mnie do niej ciągło. Jakby niewidzialna nić, którą za wszelką cenę starałem się zerwać. Miałem w planach ją zniszczyć, i nie pozwolę, aby cokolwiek to zmieniło. Zawsze doprowadzam wszystkie sprawy do końca i tym razem będzie tak samo. Zdecydowałem jednak, że to jeszcze nie jest odpowiedni moment na pozbycie się jej. Chęć wykorzystania Erin, niesamowicie mnie kusiła. Nie byłbym sobą, gdybym nie skorzystał z okazji. Popatrzyłem na nią, delikatnie gładząc ją ręką po policzku. Na mój mały gest dziewczyna otworzyła lekko oczy, które następnie wytrzeszczyła w przerażeniu.
- Dzień Dobry, kochanie – odezwałem się z uśmieszkiem na ustach. Dziewczyna wyglądała jakby dopiero, co zobaczyła ducha, co jeszcze bardziej potęgowało mój uśmiech.
- C…cześć – wyjąkała zmieszana.
- Jak się spało słoneczko?  Mam nadzieje, że byłem wygodny
- C..co? J..ja prze… - zaczęła się jąkać, jednak nie pozwoliłem jej skończyć kładąc swoje ręce na jej biodrach i przekręcając nią tak, że siedziała teraz okrakiem na mnie.
- Jeśli chcesz możemy to powtórzyć, jednak wolałbym, żebym to ja był na górze – wychrypiałem do jej ucha.
- Jesteś obrzydliwy – skrzywiła się patrząc na mnie z niedowierzaniem. W odpowiedzi wydałem z siebie gardłowy śmiech. Brunetka wyswobodziła się z mojego uścisku, po czym zeszła ze mnie i pokierowała się w stronę drzwi.
- A ty, dokąd się wybierasz?
- Muszę do łazienki – odpowiedziała nie patrząc. Nie mogłem uwierzyć jak szybko w jednej chwili z nieśmiałej dziewczynki zmienia się w pewną siebie osobę. Mój wzrok padł na jej podwiniętą z tyłu koszulkę ukazującą odsłonięte pośladki, którymi seksownie poruszała. Na moją twarz skradł się wielki uśmiech, gdy pomyślałem gdzie one mogłyby się teraz znajdować. Już wyobrażałem ją sobie pode mną krzyczącą moje imię pod wypływem ekstazy. Erin nie zdawała sobie nawet z tego sprawy jak na mnie działała. Każdy nawet najmniejszy ruch doprowadzał mnie do szaleństwa. Sprawiała, że chciałem, aby była moja. Była jedną z niewielu rzeczy, które teraz pragnąłem. Chęć posłużenia się Erin brzmiała niesamowicie kusząco. Dlaczego nie miałbym czerpać podwójnych korzyści z sytuacji? Zwilżyłem wargę, po czym przygryzłem ją lekko obserwując jak brunetka znika za drewnianą powłoką drzwi. Ten, kto dobrze mnie zna uznałby mnie w tej chwili za chorego, jednak część mnie uważa, że Erin jest inna. Tylko jeden powód nie pozwala mi przyjąć tego faktu do świadomości. Życie mnie nauczyło, że każda kobieta to suka, i trzeba pokazać gdzie jest jej miejsce. W przeciwnym razie owiną sobie Ciebie wokół małego palca. Widziałem jak kobiety zmieniły niektórych chłopaków z gangu w potulne baranki. Właśnie tego chciałem uniknąć. Nie miałem zamiaru się nim stać. Odpowiadało mi życie, z co noc inną kobietą. Miałem przynajmniej jakieś urozmaicenie. Nie rozumiem jak można spać i budzić się codziennie przy tej samej osobie? Czy ludziom żyjącym w parach nie nudzi się to? Nie potrafiłbym żyć jak w klatce pod okiem dziewczyny, która ciągle by mnie sprawdzała. Może to, dlatego, że zdążyłem się przyzwyczaić do obecnego trybu życia i nigdy nie byłem w prawdziwym związku. Nigdy nie kochałem żadnej kobiety, zawsze liczył się tylko gang. Przed moimi oczami stanęła mi twarz Erin. Uwielbiałem widzieć w jej oczach strach. To jak bawi się nerwowo palcami, gdy ją onieśmielam. Kiedy jej twarz rumieni się pod wpływem… Styles. Kurwa, o czym ty myślisz? Jesteś cholernie żałosny. Zachowujesz się jak zakochany szczeniak. Skarciłem się natychmiast w myślach, wyrzucając z głowy wcześniejsze myśli. Zabijesz ją i nic nie stanie na twojej drodze. To tylko kolejna dziwka, którą masz się pozbyć. Powtarzałem w swojej głowie. I tego planu zamierzałem się trzymać. Gdy przyjdzie czas, aby ją zabić zrobię to w najbardziej okrutny z możliwych sposobów. Moje rozmyślania przerwał dźwięk otwieranych drzwi, zza których wyłoniła się drobna postać 17-latki. Wyglądała niesamowicie seksownie w mojej czarnej koszulce sięgającej do połowy jej ud. Przygryzłem lekko wargę skanując wzrokiem od stóp do głów brunetkę. Zastanawiałem się jakby wyglądała bez tej koszulki. Moją głowę zapełniły nieczyste myśli. Byłbym głupcem, gdybym nie wykorzystał sytuacji.
- Rozbierz się – powiedziałem głosem pełnym pożądania
- C…co? – Wyjąkała zaskoczona moim wyznaniem zatrzymując się przed łóżkiem.


Erin P.O.V
Patrzyłam na niego jak na chorego psychicznie. Czy on właśnie kazał mi się rozebrać?  Tu przed nim? Co z nim było nie tak?
- Słyszałaś
- Nie zrobię tego – sprzeciwiłam się. Nie będę się przed nim rozbierać! Co on sobie wyobrażał? Nie jestem żadną dziwką.
- Rozbierz się, albo Ci w tym pomogę – powtórzył głosem nieznoszącym sprzeciwu. Po jego minie można było stwierdzić, że wcale nie żartuje i jest gotowy przejść do rękoczynów. Nieśmiało podciągnęłam w górę za dużą koszulkę całkowicie ją z siebie zdejmując. Stałam przed nim w samej bieliźnie obserwowana jego przenikliwym wzrokiem, który wypalał we mnie wręcz dziurę. Na jego twarzy było widoczne pożądanie, którego w żadnym stopniu nie próbował ukryć. Moje ciało zadrżało pod wpływem zimnego powietrza opatulającego moje prawie nagie ciało. Zawstydzona wzrokiem Harry’ego zakryłam się rękoma spuszczając głowę w dół. W tej chwili podłoga wydawała mi się niezwykle interesująca.
- Nie zakrywaj się – powiedział, a następnie usłyszałam jak wstaje z łóżka i do mnie podchodzi. – Jesteś piękna – dodał podnosząc palcem mój podbródek, tak abym spojrzała w jego oczy. Serce gwałtownie mi przyspieszyło pod wpływem jego nagłego dotyku. Nigdy nie stałam przed żadnym chłopakiem w takiej pozycji i w dodatku tak ubrana. Dopiero teraz zauważyłam, że Harry także miał na sobie tylko bokserki, co jeszcze bardziej mnie zawstydziło. Była to najintymniejsza sytuacja w moim życiu. Nigdy nie dochodziło do czegoś poważniejszego, zawsze kończyło się tylko na kilku niewinnych pocałunkach. Ręce Harry’ego wylądowały na moich biodrach przyciągając mnie do siebie. Chciałam zwiększyć między nami odległość, ale ten ani drgnął.
- Nie ruszałbym się na twoim miejscu – szepnął mi do ucha. Jego usta zaczęły muskać moją szyję, powodując fale przyjemnych dreszczy. – Nawet nie wiesz ile rzeczy mógłbym teraz z tobą zrobić – wychrypiał przygryzając płatek mojego ucha. Spojrzał swoimi szmaragdowymi oczami prosto w moje a następnie przybliżył znacznie swoją twarz powodując, że mój oddech gwałtownie przyspieszył. Nasze usta się złączyły, a powieki odruchowo zamknęły. Przywarł całymi wargami do moich zachłannie je całując. Przez cały czas walczyłam, aby jego język nie wkradł się do środka.
- Przestań się opierać – rozkazał. Niechętnie dałam mu dostęp jednocześnie rozpoczynając walkę o dominacje, którą bezprecedensowo przegrywałam. Nogi miałam jak z waty i daje sobie uciąć głowę, że gdyby nie mocny uścisk Harry’ego już dawno leżałabym na podłodze. Poczułam nagły przypływ pożądania i dziwne ukłucie w żołądku, gdy jego dłonie powędrowały na moje pośladki mocno je ściskając. Z moich ust wydostał się mimowolny jęk rozkoszy, na którego dźwięk mężczyzna się uśmiechnął. Chwycił moje biodra unosząc moje ciało ku górze. Oplotłam go nogami wokół pasa, tak abym nie spadła, po czym pokierował nas na łóżko nie rozłączając naszych ust. Upadłam z hukiem na miękki materac, a zaraz potem leżałam pod Harry’m, który zachłannie całował skórę mojej szyi. Wszystko działo się w zaskakująco szybkim tempie. Jego usta wyznaczyły sobie mokrą ścieżkę prowadzącą do moich piersi, które zaczął obdarzać pocałunkami. Poczułam jego rosnącą erekcję tuż przy moim kroczu. Wiedziałam, co to oznaczało jednak w żaden sposób nie mogłam zaprzestać jego poczynaniom. Chęć jego bliskości była silniejsza ode mnie.



CZYTASZ = KOMENTUJESZ



______________________________________

Hej!
Spodziewaliście się takiego obrotu spraw? Bo ja nie xD
Kilka osób prosiło mnie o perspektywę Harry’ego a więc z nią przybywam :D Przyznam szczerze, że ciężko mi się ją pisało. Mam nadzieje, że jednak wam się podobała i docenicie moją pracę i skomentujecie ten rozdział :)
Możecie w najbliższym czasie spodziewać się nowego wyglądu bloga. Sama jestem ogromnie podekscytowana tym, aby go zobaczyć :D Ponadto zrobiłam mały remont w zakładce „Bohaterowie” oraz dodałam postać Chad’a, więc jeśli jeszcze nie widzieliście zapraszam was odwiedzenia tej zakładki :)

Z mojej strony to chyba tyle, jeśli macie jakieś pytania zapraszam na mojego aska.

72 komentarze:

  1. Jej pierwsza cudo nie moge doczekać się nn:***

    OdpowiedzUsuń
  2. HEJ! Rozdział jest genialny.
    Czy dojdzie do... ekhem..? Hhahahhaha, bosko. :)
    Świetnie piszesz, czekam na dalsze części. :)

    Zmieniłam username z @LauraKonopska1 na @hazza_aka_angel.
    Możesz mnie informować?
    Całusy ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ja to uwielbiam. ona mu sie podoba i nic jej nie zrobi bo sie zakocha haha

    OdpowiedzUsuń
  4. Boskie. Ale nie lubię takiego Harrego chodź wiem, że ma tutaj taki charakter. Ale nie lubię jak myśli się o dziewczynach tylko jako dziwki do ruchania. Ciekawe czy jest szansa, że się zakocha? Osobiście uważam że na sprawę + 18 za szybko haha czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  5. O nie on chcę ją przelecieć XD i nadal chcę ją zabić o nie xD

    OdpowiedzUsuń
  6. ajfjfushsufxjf świetny rozdział<3 nie spodziewałam się czegoś takiego, cóż teraz pozostaje mi tylko czekać z niecierpliwością na nexta :**

    OdpowiedzUsuń
  7. @BlackCornFlakes6 stycznia 2014 15:40

    no no, niezły zwrot akcji xd
    czekam na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na kolejny, mam nadzieje ze bedzie niedlugo :> @ilovemybadboy

    OdpowiedzUsuń
  9. OMG.. zajebiste. Dawaj szybko następny, bo dostaje zawału serca.

    OdpowiedzUsuń
  10. Będzie rozdział +18 ?! Jeśli tak to nie moge sie go doczekać... Chociaż z jednej strony może to za szybko... Fajnie byłoby gdyby coś im przeszkodziło i Styles byłby wkurwiony. Lubie jak jest zły ♥
    Okey ale co do rozdziału. Dziękuje że napisałaś oczami Harrego, przynajmniej wiem co sie dzieje w jego psychicznej główce xd. Wcale nie wątpie że było ci ciężko i podziwiam cię że dałaś radę. Rozdział niesamowity. Pisanie oczami Harrego ci wyszło ♥
    Czekam na następny. ;3
    / @pure_evil69

    OdpowiedzUsuń
  11. Zajebisty rozdział, nie mogłam już się go doczekać, no ale w takiej chwili kończyć? Wykończysz nas <3
    @lovely_carrots_

    OdpowiedzUsuń
  12. Oo matkoo <3 Hahahha :* Świetny ! Oby nic jej nie zrobil :c Mam na mysli zabicie :c

    Zgadzam sie z koemntarzem, u gory. W takiej chwili konczyc :D

    OdpowiedzUsuń
  13. ohoho świetne po prostu świetne a perspektywa Harrego wyszła Ci idealnie. Jak czytałam jakie on ma emocje to wow jest i słodki i chamski noo xd bardzo zaskakujacy zwrot akcji juz czkam na następny :3 A mam pytanie kiedy można by się go było spodziewać? <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Takiego obrotu akcji to się nie spodziewam :D Boski rozdział :D Czekam na kolejny rozdział :D <3

    OdpowiedzUsuń
  15. :O :O :O Ale kurwa zajebisty :DDD

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny :) Proszę o next :)

    OdpowiedzUsuń
  17. cudowny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  18. OMG OMG OMG cudo *.* jestes dobra matko ciekawe czy dojdze do czegos nie wiem czemu ale mi sie wydaje ze jednak nei dojdze xDDDD weny zycze ;*

    OdpowiedzUsuń
  19. dsjdshjdshddshgdsg jezuu wspaniały omg
    nie moge doczekac sie kolejnego! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jezus maria, codziennie po kilkadziesiąt razy sprawdzam czy dodałaś rozdział, na początku se myślę, odczpuszczę, pewnie opowiadanie jak każde inne a tu kurwa! Taka bomba, odkąd przeczytałam rozdział w którym została zamknięta u niego w domu, siedzę jak na szpilkach czekając na ciąg dalszy a perspektywa Harrego wbiła mnie w ziemię taaakaaaa kurwa zajebista XD

    OdpowiedzUsuń
  21. Jej Takie Czudne Opowiadanie :3 Pisz tak dalej XD

    OdpowiedzUsuń
  22. Ulala cudny rozdział! :P Czekam na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zgadzam się z kimś kto napisał że fajnie byłoby jakby ktoś przeszkodził Harremu i Erin haha Perspektywa Harrego bardzo fajna ;) dzięki za rozdział i weny xx

    OdpowiedzUsuń
  24. Zajebisty roździał,czekam na next :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaskoczyłaś mnie! Rozdział cudowny, nie mogę się już doczekać kolejnego:)
    @Kayka_U

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne,naprawdę cudowne.Nie mogę doczekać się kiedy dodasz next.A perspektywa Harry'ego wyszła ci świetnie :*

    OdpowiedzUsuń
  27. tego się nie spodziewałam, ale liczę na ciąg dalszy :D idealnie Ci wyszła perspektywa Harry'ego jednak mam nadzieję, że zmieni zdanie co do zabicia jej i w gl zmieni pogląd na kobiety :) czekam na następny, mam nadzieję, że będzie szybko! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Czy oni mają zamiar zrobić TO??? Jprdl nwm czy chce czytać nexta ale nie mogę się go doczekać i znając życie pewnie i tak go przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. To jest najlepszy rozdział na tym blogu !!! Wow nie spodziewałam się, że taka sytuacja się wydarzy tak szybko ale się cieszę ;) czekam nn ;*
    Xoxo @JustynaJanik3

    OdpowiedzUsuń
  30. WOW.
    WOW.
    i jeszcze raz
    WOW.
    Co to jest za zmienność? :D
    Nie powiem że mi się nie podoba
    ale Erin mnie zdziwiła, serio.
    Nawet Harry ze swoimi prze-
    myśleniami (pomijając te w których
    wyzywa kobiety) był niesamowity ^^

    Już nie mogę się doczekać co będzie dalej!
    Dodawaj szybciutko, proszę ;D

    OdpowiedzUsuń
  31. WOW.
    WOW.
    i jeszcze raz
    WOW.
    Co to jest za zmienność? :D
    Nie powiem że mi się nie podoba
    ale Erin mnie zdziwiła, serio.
    Nawet Harry ze swoimi prze-
    myśleniami (pomijając te w których
    wyzywa kobiety) był niesamowity ^^

    Już nie mogę się doczekać co będzie dalej!
    Dodawaj szybciutko, proszę ;D

    OdpowiedzUsuń
  32. mmm^^ ha ha ha :D podoba mi się to z perspektywy Harrego ! :* pisz i dodawaj :* B;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Rozdział jest jak zwykle genialny i zajebisty! ;D świetnie ci wyszła perspektywa Harry'ego heh wiem teraz co on myśli hmm ciekawe czy będzie scena +18 ale fajnie by tez było gdyby jednak do tego by nie doszło i coś się stało hihihi XD

    OdpowiedzUsuń
  34. Genialny rozdział! Jeszcze ta końcówka Mrrr... Czekam nn ;***

    OdpowiedzUsuń
  35. Boosskie jak zawsze ;D

    OdpowiedzUsuń
  36. TEN BLOG JEST BEST BLOG EVER! Geniusz!!!!!! I jeszcze ta scenka O.o DAWAJ NASTĘPNY!

    OdpowiedzUsuń
  37. Czekam na.nexta!! super ff!!!

    OdpowiedzUsuń
  38. No więc cześć! Na początku powiem Ci żebyś uważała na powtórzenia, bo chamy Ci się wkradają :) I czasem zapominasz o przecinkach, ale to wiesz.. każdy tak ma (xD)
    Rozdział uhuhu, zrobiło się gorąco, to trzeba przyznać. Fragment Harry'ego, cóż moim zdaniem wyszedł Ci dobrze :) Ale jeśli źle Ci się go pisało, to po co się męczyć.
    Trochę wygląda na to, że Erin, tego chce. Um, zobaczymy co będzie dalej! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  39. hdhjgbihnfho, GENIALNY ! proszę o nexta, najlepsze opowiadanie pisanie przez Polkę, bo wszystkie świetne są tłumaczone z zagranicy :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jak moglas skonczyc w tym momencie?! Nienawidze cie za to <33
    Boze to jest takie dhxjshxudjhdhsjs *,*
    Uzaleznilam sie , serio o.o

    OdpowiedzUsuń
  41. Czy tylko ja mam motylki w brzuchu ? *o*

    OdpowiedzUsuń
  42. Rozdział extra <33 dlaczego akurat teraz skończyłaś ?!:) cóż, czekam n następny :-) najlepsze ff jakie czytam !<333

    OdpowiedzUsuń
  43. Cudowny!!! <3 Musiałaś w takim momencie skończyć !! :) Czekam na next :**

    OdpowiedzUsuń
  44. cudowny *.*
    boże nie mogę doczekać się następnego ; D

    OdpowiedzUsuń
  45. łoł XD Rozdział megaaa ;3

    OdpowiedzUsuń
  46. masz talent czekamy na anstepny, dziekuje za perspektywe Harrego ^^

    OdpowiedzUsuń
  47. Su su su per *.*

    OdpowiedzUsuń
  48. Wow normalnie mnie zatkało ;DD i to w taki momencie się skończyło szkoda jestem strasznie ciekawa co będzie dalej ale rozdział jest naprawdę genialny ;))umm no to czekam na następny rozdział *-*

    OdpowiedzUsuń
  49. O matkooo kocham to jest na prawde genialne <33!

    OdpowiedzUsuń
  50. super i do tego ta chwila rozkoszy xdd

    OdpowiedzUsuń
  51. Hej Nominowałam twój blog do Liebster Award. Więcej informacji na :
    http://tillsomebodylovesyou.blogspot.com/p/liebster-award-nominacja-do-liebster.html

    OdpowiedzUsuń
  52. O kurwa... Kocham ten rozdział xd <33333
    "wyobrażałem sobie ją krzyczaca moje imię pod wpływem ekstazy" hahaha xd

    OdpowiedzUsuń
  53. Świetna część <3 ale czy to coś nowego ^.^

    OdpowiedzUsuń
  54. Aww milusio xd
    Jestem pewna ze on nie bedzie w stanie zrobic jej niczego co mogloby spowodowac jej smierc, tylko sie chlopak zakocha ;_;
    ale zrani nie raz ...
    Przewiduje tylko xd
    Czekam na next ^^

    OdpowiedzUsuń
  55. Nie spodziewałam sie tego, Harry zaprzecza sb samemu.
    Jest ciekawe. Gratuluje.
    @JustinePayne81

    OdpowiedzUsuń
  56. jak można spaść z hukiem na miękki materac???

    OdpowiedzUsuń
  57. nie żeby coś, ale twoje opowiadani przypomina mi "harry is a monster". Osobiście mi to absolutnie nie przeszkadza bo baaardzo lubię ten typ fabuły w którym harry gra 'bad boya'. jeżeli mogę mieć jakieś zarzuty to jedynie takie, że rozdziały tak szybko się kończą i tak ciężko czekać na kolejne ;C czekam na next :* <3

    OdpowiedzUsuń
  58. Zachwyciłaś mnie stylem pisania. *.*
    Moim zdaniem masz ogromny talent i na pewno bardzo dobrze wychodzi Ci wykorzystywanie go. :)
    Twoje opowiadanie jest genialne i nic więcej nie mogę dodać. :*

    W wolnej chwili wpadnij do mnie: spontanicznie-o-1d.blogspot.com
    Niedawno pojawił się siódmy rozdział, dlatego proszę bardzo o komentarze. :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Rozdział Cudowny <3 Jednak Harry ma jakieś uczucia :D Ale mi też się nie podoba jak myśli się o dziewczynach tylko jako dziwki do ruchania.... Czekam na next <3
    Mam prośbę mogłabyś mnie informować na TT ? Z góry dziękuje :*
    @Minkaaa6

    OdpowiedzUsuń
  60. O Boże... nie wiem co powiedzieć! Zatkało mnie! W takim momencie przerwałaś?! Umieram z ciekawości!! Pozdrawiam i życzę dużo, dużo weny! :)

    @HeShouldBeHere

    OdpowiedzUsuń
  61. *.* aaaaaaaaaaaa cut miut i oszeszgi :)
    http://cheesy-destination.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  62. Nie wiem co mam pisać. To jest takie idealne.. Prosze pisz szybko nn...

    Zapraszam
    http://mystory-imigation.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  63. KOCHAM TO OPOWIADANIE <3 i jeszcze ta koncowka >>>>>>>>>>>>> *-*czekam na nastepny !! :):)

    OdpowiedzUsuń
  64. Doszky mnie sluchy ze next bedzie swiettny i wymyslony pod prysznicem a ten cudooo

    OdpowiedzUsuń
  65. Nominuję cię do Libster Awards :)
    http://a-chance-meeting.blogspot.com/p/libster-awards.html

    OdpowiedzUsuń
  66. Ojoj, ale akcja. Dajesz mi wenę kicia, wiesz? Boskie! Boskie! i jeszcze raz Zajebiste!
    Zapraszam do mnie http://dlacze.blogspot.com/#_=_ and http://sheisperfectforhim.blogspot.com/#_=_ Nicole Johnson

    OdpowiedzUsuń
  67. Mam nadzieję, że nie będzie uprawiać z nim sexu xd

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Layout by Yassmine